10 grudnia przesłaliśmy do organizatora (Bank Ochrony Środowiska) sprawozdanie z realizacji projektu „Szkolne rewolucje w TZ”, dzięki któremu nabyliśmy do sklepiku w szkole podstawowej witrynę chłodniczą (grant w wysokości 1400 zł). Zmiany nastąpiły w wyglądzie i asortymencie.  Zostały poprzedzone powołaniem  grupy eksperckiej, która

pochyliła się nad produktami i oceniła je pod kątem zawartości substancji szkodliwych. Przeprowadzono również ankietę odnośnie oczekiwań klientów w zakresie zdrowych produktów. Ten temat był także poruszony podczas debaty, w której uczestniczyli rodzice, uczniowie, nauczyciele, dyrekcja szkoły na temat zdrowego stylu życia. Na podstawie badań przeprowadzonych przez uczniów pod okiem nauczyciela , jako te, które zawierały najwięcej szkodliwych substancji, zostały wycofane ze sklepiku chipsy (stixy) oraz wafelki z nadzieniem jagodowym(wydawały się produktem zdrowym). Pojawiły się nowe produkty, jak płatki śniadaniowe w formie batoników  z witaminami i składnikami mineralnymi, ciasteczka zbożowe. Na początku dzieci próbowały, rodzice zachęcali do zakupu, obecnie mają grupę zwolenników zmotywowanych również niższymi cenami. Również w zakresie napoi nastąpiły ogromne zmiany. Wprowadziliśmy soki owocowo- warzywne. Zyskują coraz większą grupę zwolenników. Zauważamy, że picie wody staje się nawykiem u uczniów, nauczycieli. Znacząco obniżyliśmy jej cenę. Prawdziwą rewolucję spowodowało jednak pojawienie się witryny chłodniczej i w związku z tym jogurtów, również z dodatkiem musli, mleka smakowego, serków. Te produkty znikały niczym „świeże bułeczki”. W lodówce znalazło się miejsce również na musy owocowe. Należy jeszcze kształtować świadomość uczniów propagując jogurty naturalne. Odbyły się konkursy, a oto efekt finalny jednego z nich - przepisy (pobierz ulotkę).